Are you looking for a topic Fryczu – Stan Lyrics | MatchLyric right? If so, then you can watch it right here.
Table of Contents
Fryczu – Stan Lyrics | MatchLyric | You can find many of the best lyrics here
Zwrotka 1
Buduje swój kąt, by poczuć ciepło
Ale sie boje, że runie to wszystko
Jak domek z kart na mocnym wietrze
Ale Ty wiedz, że mnie nie bo jeszcze
Jak coś to z nim mordo polece
No i nad miastem rozłoże ręce
Ale coś znowu przyciąga mnie
Albo po prostu straciłęm grunt
Czy gryzie sumienie, no w sumie nie
Ale już nie raz bolało mnie
Ale jak już to spłynie po mnie
To płynę z nurtem, znów spokój czuje
Z kolejnym metrem podążam za słońcem
Ale spotkałеm się z końcem, brzeg
Nie wiеm, jak jest to emocji szereg
Bawię się ciągle jak berek
Dość mam tych sztucznym aferek
Ich kolejnych gierek
Choć to nie jest
Którzy serio tu chyba upadli na ryj
Ale mówili mi spokojnie żyj
I tak gram, ten stan znam
Sie waham, że mijam Cie
Na światłach kolejny raz
A ja bez strachu stoje jak obraz
Refren x2
Ale ja czuje ten spokój
Koloru nabiera pokój
Ale to planet pokus
Najlepiej smakuje zakazany owoc
To ten stan, kolejny raz
Zabiera nas, gdzie cały świat
Ale na pewno nie na dłuższy czas
Chwila oddechu i wracam do domu
Zwrotka 2
Znowu ktoś łapie za słówka
Więc się zamykam, zasuwka, to tylko ja
Odczułem ból, lecz wiem, że to minie
Na cały czas chce posiąść nirwanę
Ziomki na zwale, ktoś na przypale
Telefon dzwoni, po co mi oni
Nie potrzebne mi są ich kartki spalone
Kontakty popaliły styki
Oh really, czasami tu lubię być sam
Znów tylko ja i zero zmartwień
Słysze tylko ten wiatru dźwięk
I szelest liści ze starych drzew
Ostatnia kartka co na niej zapisać
Może na razie niech zostanie pusta
Po co mi słowa, że ktoś ma gorzej
Na prawdę już kurwa czuje się lepiej
Bywało tak, że piło się trzy dni
Coś jakby, nie wiem, strumień pokus
Zgubiłem fokus, ale sie bardziej skupiam na jutrze
Chce żyć prawdziwie dla siebie i tyle
Chociaż czasami się gubie
Na prawde tego nie lubie
Ale sie wszystko układa i super
Refren x2
Ale ja czuje ten spokój
Koloru nabiera pokój
Ale to planet pokus
Najlepiej smakuje zakazany owoc
To ten stan, kolejny raz
Zabiera nas, gdzie cały świat
Ale na pewno nie na dłuższy czas
Chwila oddechu i wracam do domu
You can find more useful information here: Australia.xemloibaihat.com/lyric
Fryczu – Stan Lyrics | MatchLyric And searches related to this topic
#Fryczu #Stan #Lyrics #MatchLyric
Fryczu – Stan Lyrics | MatchLyric
>>See more useful information provided by us here: https://australia.xemloibaihat.com.
Review the information related to the topic Fryczu – Stan Lyrics | MatchLyric again
Zwrotka 1
Buduje swój kąt, by poczuć ciepło
Ale sie boje, że runie to wszystko
Jak domek z kart na mocnym wietrze
Ale Ty wiedz, że mnie nie bo jeszcze
Jak coś to z nim mordo polece
No i nad miastem rozłoże ręce
Ale coś znowu przyciąga mnie
Albo po prostu straciłęm grunt
Czy gryzie sumienie, no w sumie nie
Ale już nie raz bolało mnie
Ale jak już to spłynie po mnie
To płynę z nurtem, znów spokój czuje
Z kolejnym metrem podążam za słońcem
Ale spotkałеm się z końcem, brzeg
Nie wiеm, jak jest to emocji szereg
Bawię się ciągle jak berek
Dość mam tych sztucznym aferek
Ich kolejnych gierek
Choć to nie jest
Którzy serio tu chyba upadli na ryj
Ale mówili mi spokojnie żyj
I tak gram, ten stan znam
Sie waham, że mijam Cie
Na światłach kolejny raz
A ja bez strachu stoje jak obraz
Refren x2
Ale ja czuje ten spokój
Koloru nabiera pokój
Ale to planet pokus
Najlepiej smakuje zakazany owoc
To ten stan, kolejny raz
Zabiera nas, gdzie cały świat
Ale na pewno nie na dłuższy czas
Chwila oddechu i wracam do domu
Zwrotka 2
Znowu ktoś łapie za słówka
Więc się zamykam, zasuwka, to tylko ja
Odczułem ból, lecz wiem, że to minie
Na cały czas chce posiąść nirwanę
Ziomki na zwale, ktoś na przypale
Telefon dzwoni, po co mi oni
Nie potrzebne mi są ich kartki spalone
Kontakty popaliły styki
Oh really, czasami tu lubię być sam
Znów tylko ja i zero zmartwień
Słysze tylko ten wiatru dźwięk
I szelest liści ze starych drzew
Ostatnia kartka co na niej zapisać
Może na razie niech zostanie pusta
Po co mi słowa, że ktoś ma gorzej
Na prawdę już kurwa czuje się lepiej
Bywało tak, że piło się trzy dni
Coś jakby, nie wiem, strumień pokus
Zgubiłem fokus, ale sie bardziej skupiam na jutrze
Chce żyć prawdziwie dla siebie i tyle
Chociaż czasami się gubie
Na prawde tego nie lubie
Ale sie wszystko układa i super
Refren x2
Ale ja czuje ten spokój
Koloru nabiera pokój
Ale to planet pokus
Najlepiej smakuje zakazany owoc
To ten stan, kolejny raz
Zabiera nas, gdzie cały świat
Ale na pewno nie na dłuższy czas
Chwila oddechu i wracam do domu
Thank you very much for your interest in our article. We hope this information is of great value to you.